Piątkowe spotkanie ŁKS-u Łódź będzie kolejną próbą łodzian na wywalczenie zwycięstwa przed własną publicznością. Z kolei Górnik postara się uzyskać pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Zbliżający się pojedynek będzie 93 spotkaniem
bezpośrednim obu zespołów w lidze.
ŁKS wygrał 27 spotkań, Górnik 39, a 26 razy
zanotowano remis.
Ostatnia wygrana Górnika nad ŁKS-em miała
miejsce w roku 2010, kiedy to piłkarze z Zabrza pokonali ŁKS 1-4, w pierwszej
lidze.
ŁKS jest niepokonany w czterech ostatnich
pojedynkach z Górnikiem.
Górnik wygrał tylko jeden mecz w siedmiu
ostatnich pojedynkach.
W czterech z poprzednich siedmiu pojedynkach
obie drużyny znalazły drogę do bramki.
Zapowiedź meczu ŁKS – Górnik
Zawodnicy Kazimierza Moskala, pomimo transferów dokonanych w
przerwie sezonu, delikatnie mówiąc nie zachwycają. Ostatni pojedynek z
przedostatnia Koroną był typowym przykładem aktualnej dyspozycji ŁKS-u. Pomimo,
że Korona w całym sezonie zdobyła tylko 15 bramek, dwie z nich wylądowały w
bramce łodzian. Co więcej, ŁKS w spotkaniu z Koroną zdołał oddać tylko jeden
celny strzał w światło bramki. Tym samym ostatnia pozycja w tabeli jest w pełni
uzasadniona. Pomimo, że łodzianie doznali tylko jednej porażki w pięciu
poprzednich pojedynkach. To zdecydowanie za mało jak na realną szansę na
utrzymanie.
Z kolei Górnik Zabrze, to typowa ekipa własnego stadionu.
Zabrzanie jeszcze w tym sezonie nie zaznali smaku zwycięstwa na boisku wyjazdowym.
Co stoi przeciwko temu, żeby pokonać ostatnia w tabeli ekipę ŁKS-u? Górnik
przegrał pięć z poprzednich sześciu starć wyjazdowych. Ostatnia wygrana poza
domem została odniesiona 18 maja ubiegłego roku, z Korona Kielce. Z resztą
wygrana ta, zakończyła serię czterech kolejnych wygranych Zabrzan na wyjeździe
i pięciu zwycięstw z sześciu spotkań poza domem.
Analiza i podsumowanie
Górnik Zabrze strzelił w tym sezonie dziewięć goli w
trzynastu meczach wyjazdowych i zdobył łącznie pięć punktów. Z drużynami z
ogona tabeli Zabrzanie przegrali z Arką Gdynia 1-0, a z Koroną bezbramkowo
zremisowali. Górnicy diametralnie różnie
grają u siebie i na wyjazdach.
Z kolei ŁKS z poprzednich ośmiu spotkań przed własną
publicznością, odniósł cztery wygrane i zdołał uratować punkt w dwóch
przypadkach. Na wiosnę przy Alei Unii są niepokonani, bowiem wygrali jedno
spotkanie i zanotowali dwa bezbramkowe remisu. Ponieważ festiwal strzelecki
rozpoczęli w poprzednim starciu z Zagłębiem Lubin, uważam, że Górnikom będą w
stanie strzelić dwie bramki. ŁKS powinien wygrać ten mecz, jednak bezpieczniej
będzie się podeprzeć remisem. W czterech pojedynkach z sześciu rozegranych na
wiosnę, łódzka drużyna straciła przynajmniej bramkę. W związku z tym uważam, że
Górnik w Łodzi także zdobędzie bramkę.