Kiedy obie drużyny spotkały się po raz ostatni na Stadio Ennio Tardini, w listopadzie ubiegłego roku, górą była ekipa Parmy. Tym samym Roma prawdopodobnie będzie chciała zrewanżować się za porażkę 2-0 z końca ubiegłego roku w Coppa Italia.
W trzech z poprzednich pięciu spotkań byliśmy
świadkami strzelonych mniej niż 2.5 bramek.
Obie drużyny zdobyły bramkę w czterech z
poprzednich siedmiu spotkań bezpośrednich.
Tylko jedna z ostatnich dziesięciu gier
zakończyła się remisem.
AS Roma zarejestrowała zwycięstwo siedem razy z poprzednich
dziesięciu pojedynków. (Z-7, R-1, P-2)
Zapowiedź meczu Parma – Roma
Pomimo tego, że Parma była zdecydowanym faworytem w starciu
z drugoligowym Frosinone, w poprzedniej rundzie Pucharu Włoch, skromnie zwyciężyła
w tym starciu 2-1. Bardzo długo w tym starciu utrzymywał się wynik remisowy
1-1, niemniej w 92 minucie spotkania zwycięską bramkę zdobył Hernani, pewnie
wykorzystując podyktowany rzut karny.
Warto również wspomnieć, że Parma potknęła się teraz tylko
raz w ostatnich pieciu meczach. Porażka ta miała miejsce w Bergamo, jednak była
bardzo dotkliwa dla piłkarzy Parmy, ponieważ przegrali oni 5-0. Natomiast
ostatnie spotkanie na własnym stadionie zakończyło się wygraną 2-0, nad Lecce.
Z drugiej strony rzymianie po raz drugi z rzędu przegrali na
własnym stadionie. Tym razem 1-2 pokonał ich aktualny Mistrz Włoch i lider
tabeli, Juventus. Niemniej tydzień wcześniej, Roma uległa innej drużynie z
Turynu. Wówczas 0-2 Roma przegrała z Torino. Tak czy inaczej, Roma radzi sobie
znacznie lepiej na wyjazdach w tym sezonie.
Są niepokonani bowiem w ostatnich czterech występach w
różnych zawodach i wygrywali trzy razy.
Co więcej, Parma już raz skosztowała sukcesu podczas
poprzednich czterech spotkań z tym zespołem na tym boisku. Aktualnie AS Roma będzie
chciała powrócić na właściwe tory, tym bardziej, iż jest to jedyne trofeum
krajowe, w którym mogą jeszcze coś ugrać.
Analiza i podsumowanie
Goście są bardzo skuteczni na wyjazdach. Imponujące jest to,
że znaleźli drogę do siatki dziesięć razy z ostatnich czterech wyjazdów.
Tymczasem 13 z 24 bramek Parmy w Serie A w tym sezonie
pochodzi z ich starć na własnej ziemi. Biorąc pod uwagę, że trzy z ich
ostatnich pięciu meczów H2H również były bardzo obfite w gole, nie spodziewam
się, że w czwartek zabraknie goli.